Krajobraz Rudaw w Niemczech

You are here

Krajobraz Rudaw w Niemczech

... no kilka wycofanych z eksploatacji wagonów sypialnych i barowych, a następnie dostosowano je do wymogów hotelowych. Co drugi przedział sypialny przerobiono na łazienkę, a części wagonów barowych zaaranżowano na niewielką salę telewizyjną czy świetlicę dla dzieci. Od dwóch spotkanych Belgów, którzy podróżowali po Europie z biletami Interrail (z którymi w zeszłym roku odwiedziliśmy Austrię, Południowy Tyrol i Niderlandy), dowiedziałem się, że to popularne miejsce wśród pasjonatów kolejowych klimatów w Europie. Zughotel Wolkenstein - hotel w pociągu, w tle zamek Historyczna parada przed zamkiem Wolkenstein Rano czekał mnie podjazd do miasteczka i zamku Wolkenstein, z którego o mało włos nie zrezygnowałem, mając świadomość planowanego dyst...

Zobacz więcej: Niemcy aktywnie: Rudawy, góry z tradycjami.

Zobacz nasz przewodnik "Najlepsze szlaki rowerowe" :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Małopolsce
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... ok Altenberg Pinge Muzeum Górnictwa jest pierwszą na trasie muzealną placówką opowiadającą o przemysłowych tradycjach regionu. Nawet jeśli nie przepadacie za muzeami, proponuję poświęcić mu chwilę, by dać wprowadzić się w nastrój Rudaw. Oprócz ekspozycji w dawnym głównym budynku kopalni, przedstawiającej pamiątki, dokumenty, minerały, a nawet zachowane dawne maszyny, które kiedyś w tym miejscu pracowały, do muzeum należy też niewielki skansen maszyn górniczych oraz część podziemna, do której można wejść z pracownikiem muzeum. Niestety, muzeum ma bardzo tradycyjną formę - nie liczcie na żadne nowoczesne, bardziej atrakcyjne formy przekazu. Korytarz kopalni - część Muzeum Górniczego w Altenbergu Pytajcie o polskie mapy i przewodniki Pr...

Krajobraz Rudaw w Niemczech

Krajobraz Rudaw w Niemczech

... rów brakuje odcinków płaskich - albo jedziesz pod górę, albo z niej zjeżdżasz i tak w kółko. Na szczęście intensywność i długość podjazdów mieściły się w mojej normie przyjemnej jazdy, choć moje przygotowanie kondycyjne w Saksonii oceniłbym tylko na “średnie plus”. Większośc podjazdów mieści się w okolicach 5-7%, choć czasem (rzadko) zdarzają się takie 10-12%, jak chociażby ten "na dzień dobry” z doliny Łaby. Wydaje mi się też, że łatwiejszy jest wariant wybrany przeze mnie, czyli jazda w kierunku południowo-zachodnim - podjazdy są trochę dłuższe, ale wyraźnie łagodniejsze. W pamięci zapadł mi zjazd do miejscowości Pobershau, gdzie długi zjazd pokonywałem jadąc z prędkością 80 km/h - podjazd musiałby być bolesny. Górzysty ...

Przeczytaj wszystko: Niemcy aktywnie: Rudawy, góry z tradycjami.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: