- Ruka i Kuusamo - Laponia, Finlandia
- Ramsau am Dachstein - Styria, Austria
- Seefeld in Tirol - Tyrol, Austria
- Alpe di Siusi- Południowy Tyrol, Włochy
- Kleinwalsertal - Vorarlberg, Austria
- Kaiserwinkl - Tyrol, Austria
- Masyw Śnieżnika i Góry Bialskie - Dolny Śląsk, Polska
- Góry Stołowe - Dolny Śląsk, Polska
- Dolina Rohacka - Orawa, Słowacja
- Puszcza Białowieska - Podlasie, Polska
Ruka i Kuusamo - Laponia, Finlandia
Przez tutejsze lasy, po zamarzniętych jeziorach, wśród wzgórz i dookoła terenów mieszkalnych przebiega ponad 160 kilometrów narciarskich tras biegowych. Tylko na trasach dookoła Ruki, która administracyjnie należy do miasta Kuusamo, można spędzić przynajmniej 5-6 dni, wykorzystując je na codzienne, około 20-kilometrowe wędrówki niepowtarzającymi się fragmentami szlaków narciarskich. A wielokilometrowe trasy czekają na narciarzy także w samym Kuusamo, w tym duża część z nich oświetlona. Podczas mojego pobytu trasy narciarskie przygotowywane były co drugi dzień, a byłem w Kuusamo poza fińskim szczytem sezonu, który przypada tutaj na przełom lutego i marca. Narciarzy biegowych było wielu, choć większość biegała na trasach bliższych Ruce.
Więcej: Biegówki w Finlandii: Ruka i Kuusamo
Ramsau am Dachstein - Styria, Austria
Położone około 1,100 metrów nad poziomem morza okolice Ramsau nie miały problemu ze śniegiem. Z podawanych oficjalnie ponad 150 kilometrów tras do stylu klasycznego i 70 do stylu dowolnego dostępne były wszystkie. Przez cztery dni pokonaliśmy ponad 70 kilometrów z nich. Warto odnotować, że efektywny kilometraż wszystkich szlaków jest mniejszy, jako że podawana liczba kilometrów uwzględnia także dublujące się odcinki tras biegnących wspólnymi fragmentami. W praktyce w Ramsau am Dachstein do dyspozycji jest około 100 kilometrów szlaków do klasyka, które po podzieleniu na około 20-kilometrowe dzienne dystanse pozwolą przez pięć dni cieszyć się alpejskimi klimatami narciarskiego "eldorado".
Więcej: Biegówki w Austrii: Ramsau am Dachstein
Seefeld in Tirol - Tyrol, Austria
Seefeld in Tirol szczyci się posiadaniem aż 245 kilometrów utrzymywanych tras narciarskich. W praktyce jednak, jak w wielu innych ośrodkach narciarskich w Europie, okazuje się, że liczba ta oznacza łączną liczbę kilometrów tras do stylu klasycznego i łyżwowego. Realnie więc, używając tylko stylu klasycznego, możemy spodziewać się dystansu o długości 155 kilometrów, co naturalnie nadal będzie imponującą ofertą. I nawet jeśli część tras pokrywa się z innymi, liczba ponad 150 kilometrów szlaków tylko do "klasyka" oznaczać będzie przynajmmiej 5-7 dni - w zależności od kondycji narciarza - jakie można spędzić w Seefeld codziennie odwiedzając inne trasy lub biegając po nich w innej konfiguracji.
Więcej: Biegówki w Tyrolu: Seefeld in Tirol
Alpe di Siusi- Południowy Tyrol, Włochy
Nominalnie narciarskie trasy biegowe biegnące po Alpe di Siusi mają łączną długość około 80 kilometrów, przygotowanych w postaci jednokierunkowych torów, zarówno dla stylu klasycznego, jak i dowolnego. Jednak ich realna, praktyczna długość jest krótsza, ze względu na wspólne przebiegi tras na wielu odcinkach. Trasy w Alpe di Siusi są częścią Dolomiti Nordicski - największego kompleksu tras narciarskich w Europie o łącznej długości ponad 1,300 kilometrów. Na Dolomiti Nordicski składają się trasy biegowe 12 ośrodków narciarskich w Południowym Tyrolu, Wschodnim Tyrolu i włoskich prowincjach Belluno i Friuli Venezia Giulia. Centralny punkt narciarskich tras biegowych na Alpe di Siusi mieści się na łąkach koło osady Malga, czyli Ritsch według Niemców.
Więcej: Biegówki w Dolomitach: Alpe di Siusi
Kleinwalsertal - Vorarlberg, Austria
Do doliny Kleinwalsertal w Austrii przyjechaliśmy zakończyć nasze zimowe wakacje na biegówkach. Po popularnym narciarskim eldorado w Ramsau am Dachstein w Styrii i po wędrówkach na efektownym płaskowyżu Alpe di Siusi w Dolomitach wysoko zawieszoną poprzeczkę naszych oczekiwań strąciły trasy położone w pięknej dolinie Alp Algawskich, w austriackim regionie Vorarlberg, bardzo niedaleko popularnego niemieckiego Oberstdorfu. Podczas wyjątkowo kapryśnej zimy to właśnie zbocza Kleinwalsertal należały do tych niewielu miejsc w całych Alpach, które wciąż oferowały warunki do biegania na nartach. I to jakie warunki! Można patrzeć na dolinę Kleinwalsertal jak na trzy miejscowości, z których każda ma swoją całodzienną, przynajmniej kilkunastokilometrową trasę.
Więcej: Biegówki w Austrii: dolina Kleinwalsertal w Alpach
Kaiserwinkl - Tyrol, Austria
Kaiserwinkl, którego nazwę można rozumieć jako “cesarski zakątek”, przyjął nas naprawdę po cesarsku. Każdego dnia rano witały nas świeżo przygotowane trasy, których jest tu łącznie aż dziewiętnaście o nominalnej łącznej długości 117 kilometrów. W większości to szlaki narciarskie o niewielkim lub średnim poziomie trudności, przygotowane jednocześnie do stylu klasycznego i dowolnego. Chociaż… liczba 117 oznacza łączną liczba tras klasycznych i łyżwowych, więc jeśli interesuje Was bieganie w jednym stylu, praktyczny kilometraż jest o połowę mniejszy. Większość biegnie wokół centralnie położonego Kössen oraz położonego wyżej Walchsee, które swoją nazwę wzięło od jeziora nad którym jest położone.
Więcej: Biegówki w Alpach: Kaiserwinkl w Tyrolu
Masyw Śnieżnika i Góry Bialskie - Dolny Śląsk, Polska
Szlak narciarski przez Góry Bialskie i Masyw Śnieżnika ma swój początek w Bielicach. Przez trzy dni wędrowaliśmy na nartach biegowych z jednej z ostatnich polskich wsi "na końcu świata", gdzie brak nawet zasięgu telefonii komórkowej, pod jeden z najbardziej znanych polskich ośrodków narciarskich na Czarnej Górze, w gwarny, kolorowy, bardzo socialmedialny tłum. Łącznie, ze wszystkimi bocznymi odnogami i pętlami obok głównego przebiegu szlaku, między Bielicami a Czarną Górą można doliczyć się nawet i 80 kilometrów świetnie utrzymanych narciarskich tras biegowych. A dzięki ratrakowanym również przez stroński ratrak łącznikom, można szybko przeskoczyć na kolejne dziesiątki szlaków narciarskich w Czechach, w okolicy znanego schroniska Paprsek.
Więcej: Biegówki w Górach Bialskich i Masywie Śnieżnika
Góry Stołowe - Dolny Śląsk, Polska
Na nartach biegowych w Górach Stołowych jest zupełnie inaczej niż w Górach Izerskich. W Jakuszycach wielu narciarzy zwraca uwagę na tłumy na trasach - tutaj to się nie zdarza. Zamiast szerokich magistrali narciarskich wokół Jakuszyc, trasy przez Góry Stołowe wiodą kameralnymi leśnymi duktami, skrytymi dachem ośnieżonych gałęzi. W Izerskich trudno o dziką zwierzynę, skutecznie płoszoną przez biegaczy, podczas gdy po Parku Narodowym Gór Stołowych śnieżnymi korytarzami chodzą karawany dzików. W Górach Izerskich nie spotkasz też olbrzymich, skalnych tubylców. Na szczęście obydwa miejsca łączą ważne podobieństwa. Nad przygotowaniem tras narciarskich w Górach Stołowych czuwa ratrak stacjonujący w Karłowie.
Więcej: Biegówki w Górach Stołowych
Dolina Rohacka - Orawa, Słowacja
Nasze biegówkowe tournee po Europie rozpoczęliśmy tuż za polską granicą, na Słowacji - w niewielkim Zuberzcu na Orawie. Zuberzec z trasą narciarską ciągnącą się wzdłuż tatrzańskich dolin - Zuberskiej i Rohackiej - to jedno z wielu miejsc, gdzie uwielbiający biegówki Słowacy dają upust swojej zimowej pasji. Przy okazji zajrzeliśmy do znanego skansenu, obejrzeliśmy fragment zawodów psich zaprzęgów i łyknęliśmy odrobinę atmosfery słowackich Tatr. Jadąc do Zuberzca spodziewaliśmy się trafić na przygotowaną ratrakiem, wygodną trasę narciarską - wydawało mi się, że taką trasę zapowiada strona internetowa prezentująca miejsca na biegówki w Słowacji. Na miejscu okazało się jednak, że trasa wzdłuż Doliny Zuberskiej jest zaledwie “dziką” ścieżką biegnącą lasem, stworzoną przez samych biegaczy narciarskich spragnionych ulubionej zimowej rozrywki.
Więcej: Biegówki na Słowacji: Dolina Rohacka w Tatrach Zachodnich
Puszcza Białowieska - Podlasie, Polska
To były tylko trzy dni na biegówkach w Puszczy Białowieskiej, jednak wrażeń przywieźliśmy tyle, że starczyłoby na dłuższą wyprawę. Ola na pewno zapamięta jelenie, wybiegające do Niej prosto z lasu na śniadanie, ja nie zapomnę kilkudziesięciu wpatrzonych we mnie żubrów i wilka, wyjącego nieopodal w tym samym czasie. Spontanicznie zaplanowany wyjazd w piękny region zaowocował mnóstwem wrażeń, dobrymi warunkami na narty i miłymi wspomnieniami ze świetnego gospodarstwa agroturystycznego. Było aktywnie i ciekawie, emocjonująco i bardzo odkrywczo.
Więcej: Biegówki w Puszczy Białowieskiej
Dodaj Twój komentarz