... koło Milówki Niech minusy nie przesłonią plusów ;) Choć miejsc i okazji do wprowadzania usprawnień na szlaku Velo Soła jest jeszcze wiele, szlak zdecydowanie wart jest odwiedzin i bezsprzecznie mój dzień nad Sołą był bardzo udany. Wasz czas poświęcony na dojazd, a później spędzony na jeździe, na pewno nie będzie czasem straconym, a może nawet Velo Soła dołączy do tych miejsc, które odwiedzać będziecie regularnie. Aktywność na rowerze, radość z otaczających nas podgórskich panoram, chwile spędzona w którejś z knajpek - dla tych spraw warto przejechać się na Velo Soła. Autorzy zapowiadają rozwój szlaku, a nawet jego przedłużenie - także nad Jeziorem Żywieckim, więc warto nie tylko sprawdzić stan obecny, ale również śledzić dalsze los...
Rower w pendolino
... wi. Ciekawym i bardzo pożytecznym udogodnieniem jest przedstawienie rodzajów nawierzchni na mapie, choć warto zwrócić uwagę, że wspomniane wcześniej ciągi pieszo-rowerowe nazywa się tam "wydzieloną infrastrukturą rowerową" na wyrost - w wielu z tych miejsc należy spodziewać się mieszanego ruchu pieszych i rowerzystów. Przy okazji, warto zwrócić uwagę również na oficjalne logo Velo Soła, które charakterystycznym "V" na znakach nawiązuje do logo sieci tras rowerowych Velo Małopolska. Niestety, takie skojarzenie przy obecnym standardzie śląskiego szlaku jest również trochę na wyrost. A jak już przy znakach jesteśmy, to przyznam, że zafrapował mnie ten numer "611" na znakach - wygląda na to, że ominęło mnie poprzednie 610 szlaków w Śląskiem ;) Vel...
Przeczytaj wszystko: Szlak rowerowy Velo Soła. Aktywne Śląskie na weekend.


