... ują winnice. Pierwsza jest otwarta, roześmiana, stoi w ciepły wieczór w rozpiętej kurtce na uliczce Starego Miasta w Bambergu, a w dłoni ma szklankę Schlenkerla - tradycyjnego, palonego piwa z kilkusetletniego browaru. Druga, bardziej powściągliwa, stonowana, siedzi przy stoliku restauracji na Starym Moście w Würzburgu nad kieliszkiem Silvanera - najpopularniejszego tu gatunku białego wina, który jeszcze kilkanaście miesięcy temu rodził się w owocach winorośli w winnicy Würzburger Stein, widocznej w tle w pobliskim zakolu Menu. Przy kieliszku Silvanera - Würzburg Wieczór przy szklaneczce dymionego piwa Obliczem Frankonii piwnej zachwycaliśmy się trzeciego wieczora naszej wyprawy. Wieczorny spacer po Starym Mieście w Bambergu swoją atmosferą przypomnia...
Droga rowerowa we Frankonii
... licze i przywdziewając różne nadrzeczne szaty. Tymi najbardziej efektownymi były oczywiście te winne, z rzędami winorośli sięgających po horyzont. Inne - z płaskim dnem i pochylonymi wokół płaskimi zboczami przypominały mi... zamknięty tor kolarski. Jeszcze inne przypominały górskie rzeczne przełomy, gdy przejeżdżaliśmy pod skalnymi ścianami z czerwonego piaskowca, wykorzystywanego tutaj powszechnie do budowy wielu obiektów, także tych najcenniejszych zabytków. A takich "pocztówkowych" scenerii - po które przede wszystkim tutaj przyjechaliśmy, gdy rowerowa "ścieżka" prowadzi wzdłuż rzeki - było co niemiara. Trasa rowerowa Menu ze skalnymi urwiskami w tle Zamki z korka na zamku w Aschaffenburgu Jednym z tych obiektów zbudowanych z miejscowego c...
Przeczytaj wszystko: Frankonia. Romantyczna podróż przez Niemcy.