... u, która na mapie wyglądała na łatwą i krótką, okazała się wieczorną wspinaczką po miejskich serpentynach i pokonaniem prawie 100 metrów różnicy wysokości pomiędzy dworcem kolejowym a Dzielnicą Uniwersytecką. Niestety, do głowy mi nie przyszło by w ścisłym centrum europejskiego miasta oczekiwać przewyższeń jak w San Francisco... Poranny widok z balkonu na szczęście wszystko wynagrodził - u stóp mieliśmy największy kompleks urbanistyczny Szwajcarii i otaczające go wzgórza. W tysiącach biur finansowa stolica Szwajcarii budziła się do życia, a na naszym balkonie parowała wakacyjna kawa. Naprzeciw widniał szczyt Uetliberg (poza kadrem) z popularną wieżą widokową, na który wjechać można wagonikiem kolei górskiej Uetlibergbahn. W oddali na wodach Je...
Pokój w gospodarstwie agroturystycznym w Szwajcarii
... łączonego z nim rzeką Aare jeziora Brienzersee, to już nie turkus, ale głęboki granat, o czym nawet wspominają przewodniki i o czym przekonałem się następnego dnia fotografując Spiez z góry. Na tym odcinku drogi nad naszymi głowami widać niemal idealny kształt piramidy - to Niesen, góra nazywana Szwajcarską Piramidą. Z jej szczytu rozciąga się niesamowita panorama na okolice - zarówno na jezioro Thun wzdłuż którego jechaliśmy tego dnia, ale również na dolinę rzeki Simme, którą mieliśmy pojechać dnia następnego. Podobno ze szczytu widać również 12 rozrzuconych wokół jeziora Thun tysiącletnich kościołów, które - jak mówi legenda - wybudował w X wieku w efekcie boskiej przepowiedni król Rudolf II, król Burgundii i Lombardii. A schody poprowadzone...
Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.