... ie. Fortezza jednak nigdy nie została wykorzystana w warunkach bojowych, bo sojusz, jaki kilkadziesiąt lat później zawarły Austria i Włochy sprawił, że budowa warowni okazała się niepotrzebna. Wielką budowlę od kilku lat można zwiedzać, choć nam niestety się to nie udało - zameldowaliśmy się pod twierdzą już po jej zamknięciu. Twierdza Fortezza - Franzensfeste w dolinie Isarco Kolejny przystanek w Brixen, czyli Bressanone Zwiedzanie Brixen, czyli włoskiego Bressanone, zaczęliśmy w najlepszy możliwy sposób - od śniadania w jednej z kawiarni w centrum miasta. Kawa, słodkie ciastko, poranne słońce wdzierające się pod nasze parasole stojące na skrzyżowaniu pieszych traktów w centrum miasta... Chyba trudno wyobrazić sobie większy... demotywator do rusz...

Reinhold Messner w muzeum boczku
... , co nadawało miejscu dodatkowego kolorytu. Bezpośrednio nad placem w centrum góruje niewielki zameczek Branzoll i Wieża Kapitańska, w której kiedyś stacjonował kapitan oddelegowany tutaj przez biskupstwo w Brixen. W oddali, na wysokiej skale, widać klasztor Sabiona (Säben) - jeden z najstarszych chrześcijańskich zabytków w Alpach, będący pierwszą siedzibą biskupstwa Południowego Tyrolu, którą później przeniesiono do Bressanone. Gdyby nie nasze rowery, na pewno wspięlibyśmy się na klasztorne wzgórze by spojrzeć na okolicę z góry. Wieża Kapitana na zamku Branzoll w Klausen-Chiusa Brixen czy Bressanone, Sterzing czy Vipiteno? Włosko-niemiecka historia Południowego Tyrolu nadała mu wyjątkowego charakteru, tworząc region, który nawet w nazwie oficjalnej...
Przeczytaj wszystko: Południowy Tyrol - północne Włochy na rowerowe wakacje.