Na biegówkach po Górach Stołowych
Na nartach biegowych w Górach Stołowych jest zupełnie inaczej niż w Górach Izerskich. W Jakuszycach wielu narciarzy zwraca uwagę na tłumy na trasach - tutaj to się nie zdarza. Zamiast szerokich magistrali narciarskich wokół Jakuszyc, trasy przez Góry Stołowe wiodą kameralnymi leśnymi duktami, skrytymi dachem ośnieżonych gałęzi. W Izerskich trudno o dziką zwierzynę, skutecznie płoszoną przez biegaczy, podczas gdy po Parku Narodowym Gór Stołowych śnieżnymi korytarzami chodzą karawany dzików. W Izerskich nie spotkasz też olbrzymich, skalnych tubylców.
Na szczęście obydwa miejsca łączą ważne podobieństwa. Nad przygotowaniem tras narciarskich w Górach Stołowych czuwa ratrak stacjonujący w Karłowie. Działają tu wypożyczalnie narciarskiego sprzętu biegowego, a w tej w Pasterce wybierać można spośród kilkudziesięciu nowiuteńkich kompletów nart, kijów i butów renomowanego Salomona. Funkcję izerskiego schroniska Orle pełni tutaj gruntownie wyremontowane, klimatyczne schronisko PTTK w Pasterce, ze wspomnianą gorącą czekoladą podawaną przez roześmianą Olę. Miodowego Ciechana godnie zastępuje czeski Opat, podawany wyłącznie na hasło i wyłącznie w bardzo atrakcyjnej cenie.
Najlepszy i w zasadzie jedyny sposób na przyjazd tutaj to samochód, którym można dotrzeć pod samo schronisko w Pasterce. Spod zielonego budynku ślady ratraka poprowadzą nas na nartach długą pętlą po całych Górach Stołowych. Specjalnym łącznikiem przejść można też w czeskie Broumowskie Ściany, a tu zaczynają trasy utrzymywane przez Czechów skuterem śnieżnym. Trasy do narciarstwa biegowego w Górach Stołowych mają charakter turystyczny, choć można tu spotkać także prawdziwych sportowych zawodowców - właśnie na trasach Gór Stołowych formę szykuje ultrabiegacz Piotr Hercog.
Biegówki, pierogi i gorąca czekolada
Kiedy większość z Was w przedświątecznym tygodniu stała godzinami w miejskich korkach, obrywała łokciami w kolejce po prezenty, lub goniła przerażonego karpia w wannie, ja stałem w głuchej ciszy na ganku schroniska Pasterka w Górach Stołowych, odpoczywałem po narciarskiej wycieczce i ogrzewałem dłonie kubkiem gorącej, gęstej czekolady. Gdy zapragniecie odmiany i odpoczynku od nart biegowych, gorąca herbata i pierogi nagrodzą Was za zimową, pieszą wspinaczkę do zaprzyjaźnionego schroniska na Szczelińcu Wielkim, najbardziej efektownie położonego schroniska górskiego w Polsce. Przy odrobinie szczęścia, oprócz widoku na najbliższą okolicę, dostrzeżecie ze schroniskowego tarasu nawet szczyty Karkonoszy.
Narciarski Bieg Przebierańców w Górach Stołowych
W tamten weekend wszystkie komplety nart z wypożyczalni sprzętu narciarskiego w schronisku w Pasterce wypożyczono już w piątek. Narciarscy zapaleńcy rozpoczęli treninigi na okolicznych łąkach, korzystając ze świeżej dostawy białego puchu. A w sobotnie popołudnie na pasterkową łąkę wyjechali przebierańcy na nartach. W ten sposób gospodarze schroniska chcą wprowadzić w Góry Stołowe nową narciarską tradycję w postaci beztroskiej, wesołej rywalizacji na świeżym powietrzu - Narciarski Bieg Przebierańców w Pasterce.
Sportowej rywalizacji towarzyszyły wieczorne turystów rozmowy w pasterkowej jadalni. Czeskie piwo z niedalekiego browaru Broumov rozwiązywało języki, wciągając w wielogodzinne dysputy przy kominku. Przy dźwięku gitary wracały wspomnienia z turystycznych wypraw i krystalizowały się plany niejednej nowej włóczęgi po świecie. Dla wielu przybyłych w ten weekend do Pasterki gości, to właśnie narty biegowe są najlepszą formą zimowej aktywności, doskonale zastępującej tęsknotę za pieszymi i rowerowymi wędrówkami w cieplejsze pory roku.
Drugie miejsce pod względem długości tras narciarskich
Wielu wciąż zaskakuje fakt, iż Góry Stołowe to drugie miejsce w Polsce - zaraz po Górach Izerskich - pod względem długości tras dla narciarstwa biegowego. Wszystkie z nich są regularnie przygotowywane ratrakiem. W dodatku wszystkie trasy narciarskie biegną po zjawiskowych terenach Parku Narodowego Gór Stołowych. Na narciarskich biegaczy czekają dwie wypożyczalnie nart, zaopatrzone w markowe zestawy nart biegowych. Do spania są prywatne kwatery, uznane schroniska górskie PTTK, nawet trzygwiazdkowy hotel. Można też smacznie zjeść - w tej kategorii polecam pierogi Pani Danusi w schronisku w Pasterce.
I gdyby jeszcze zima była tak w porządku, jak mówiła jesienią, że będzie...? Podobno nadejście Zimy Stulecia przełożono na listopad 2011. Taką nadzieją żegnali się w ten weekend narciarscy imprezowicze pod Schroniskiem Pasterka. Aby stać się nowym, popularnym ośrodkiem narciarstwa biegowego Górom Stołowym brakuje tylko jednego - śniegu. Poza tym ma już wszystko - piękną, naturalną scenerię, gotowy sprzęt i oddanych organizatorów. Kciuki zaciśnięte!
Może odrobinę zbyt ambitne, może z pewnymi ograniczeniami, ale na pewno wyjątkowo oryginalne i naprawdę sympatyczne na narty. Nienudne, z wieloma atrakcjami na przerywnik w nartach, z klimatycznymi knajpkami po drodze, jak w Górach Izerskich.
A Wieżycy to jednak sporo do Stołowych brakuje :-)
A to widzę jak Wieżycę jak gdyby. Bo kolejne odkrycie. Do głowy nie przyszłoby żeby w Górach Stołowych widzieć nowe Jakuszyce. Na wyrost ambicje ale trzeba je mieć by nie zostać skreślonym jako prowincja.
Zdecydowanie, Krowy były faworytami publiczności :)
Szkoda, że bieg rok później nie był już kontynuowany.
klimat! a krowy na nartach pierwsza klasa!
Spróbuj poszukać cen na stronach Pasterki:
-> www.schroniskopasterka.pl
A ile kosztuje nocleg w Pasterce? To schronisko czy pensjonat?
A teraz jeszcze Pasterskie Anioły - było wspaniale!
Nic dodać, nic ująć... :)
Po końcu lata w Pasterce zakochałam się absolutnie. Fantastyczne miejsce, ekipa. Coś tam rzeczywiście jest w tym miejscu.
To dobrze, że ludziom się chce. Że są wariaci, któruch idee fix jest zrobic coś dla innych. Bardzo się cieszę i bardzo polecam. To miejsce naprawdę jest inne.
Trzymam za słowo i pozdrawiam :]
Wyraźnie chcesz nas zachęcić do odwiedzenia tego miejsca - zrobimy to kolejnej zimy, obiecujemy! : )
Najwygodniejsze miejscowości to na pewno Karłów i Pasterka. W Pasterce można spać w schronisku PTTK, w Karłowie są kwatery, niewielki ośrodek, hotel. I do Karłowa i do Pasterki można dojechać autem, i tu i tu jest co jeść.
Moim zdaniem na pewno klimatyczniejsza jest Pasterka. Schronisko w górach, cisza wokół, trasa biegówkowa prawie że pod drzwiami.
Z Pasterki jest też dużo bliżej na trasy do Czech - półtora kilometra do granicy leśnym duktem.
:]
Witam. A gdzie konkretnie warto rezerwować spanie tak aby było wygodnie na biegówki? Koło tras, z jedzeniem i dobrym dojazdem samochodem? Pozdrawiam i z góry dziękuję za wskazówki :-)
Nie piszesz w jakim okresie dokładnie byłeś, a ta zima była bardzo kapryśna, jak na pewno pamiętasz :)
Rzeczywiście, były okresy kiedy ratrak nie wyjeżdżał na szlaki, właśnie z powodu braku śniegu. Ten potrzebuje solidnej warstwy puchu.
Dużo dam za długą i mroźną kolejną zimę! :]
Fajnie sie czyta, ale podczas mojej wizyty w Karlowie tej zimy śladów ratraka to ja nie stwierdzilem. Chyba wiec nie jest tak pieknie jak piszesz?
@Turysta z Poznania, mocno zachęcam! Na pewno przyszły sezon biegówkowy w Górach Stołowych będzie ciekawy... :)
W Pasterce w schronisku można stawiać pierwsze kroki na biegówkach pod okiem załogi i na nartach z tutejszej wypożyczalni - polecam :)
O Stołowych i tych trasach opowiadał mi kolega zapalony biegacz na nartach. A tu widzę że to sama prawda.
Jeśli tylko nam rekreacyjnych wojaży starczy po intensywnym sezonie rowerowym na przyszłą zimę stawiamy sobie dwa cele: Izery i Stołowe. Skoro tak wiele powstaje przedsięwzięć dla biegówek to trzeba z nich korzystać.
Jeżdżąc na zjazdówkach w Austrii czasem obserwujemy trasy na biegówki ale zawsze nam się wydawało że nie mamy takich u nas. A tu proszę, są.
Pozdrawiamy rowerowo z Poznania!
Dodaj Twój komentarz