Groningen - parking dla rowerów

You are here

Groningen - parking dla rowerów

... ląc o klasycznym obiekcie tegu typu, spotka Was spore zaskoczenie. Planetarium zbudował miejscowy pasterz owiec, a mieści się do dziś w pokoju zwykłej kamienicy, w którym mieszkał budowniczy razem z żoną i dziećmi. I to właśnie rozrywka dzieci była główną motywacją autora. Ruchem umieszczonych na drutach planet zarządzał misterny mechanizm zbudowany nad wymalowanym na niebiesko sufitem. Planetarium znajduje się dokładnie naprzeciw przepięknego, strzelistego ratusza we Franeker. Planetarium we Franeker we Fryzji System węzłowy dróg rowerowych w Holandii Dojeżdżając do Harlingen mieliśmy już opanowany holenderski system nawigowania po trasach rowerowych. System punktowy (nazywany też węzłowym) polega na oznaczaniu skrzyżowań dróg i charakterystycznyc...

Zobacz więcej: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne

... t nad Morzem Wattowym w Eemshaven Wiszące kuchnie w Appingedam Najbardziej znaną atrakcją niewielkiego Appingedam, ostatniej większej miejscowości na naszej trasie przed Groningen, są tzw. wiszące kuchnie. Podejrzewam, że nie przedstawiają specjalnej wartości zabytkowej, a raczej demonstrują zaradność fryzyjskich gospodarzy. Wiszące kuchnie w Appingedam powstały z... braku miejsca w tutejszych niewielkich mieszkaniach. W ten sposób sprytni mieszkańcy centrum miasta wybudowali dodatkowe pomieszczenia kuchenne nad miejskim kanałem, powiększając niewielkim kosztem powierzchnię swoich domów. Dziś to trochę zabawna ciekawostka, którą warto uwzględnić w planie wycieczki po północnej Holandii. Wiszące Kuchnie w Appingedam koło Groningen Upalne Groningen na k...

Groningen - parking dla rowerów

Groningen - parking dla rowerów

... liwego losu sprawiło, że bardzo przyjemny camping w Aduarderzijl mieścił się dokładnie przy przystani lokalnego promu, który kursuje pomiędzy Aduarderzijl a Schaphalsterzijl. Nie zastanawialiśmy się długo nad możliwością skorzystania z niego i jak się okazało, nie byliśmy jedynymi, którzy w ten sposób rozpoczęli rowerowy dzień. Więcej - późniejsza analiza mapy pokazała, że gdyby nie prom, musielibyśmy nadrobić wiele kilometrów, by przedostać się w kierunku północnym przez plątaninę kanałów w tym regionie. I choć finalnie niewielki stateczek z dumnie powiewającą holenderską banderą przewiózł nas zaledwie na odległość około dwóch kilometrów, z satysfakcją odnotowaliśmy zaliczenie tej formy holenderskiego transportu. Rowerowy rejs po kana...

Przeczytaj wszystko: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: