... Już w XIII wieku hodowlę ryb prowadzili tu mnisi, istniał młyn wodny, a w kolejnych wiekach także tartak. Aż do 1989 roku był to obszar gospodarstwa rybnego niedostępny dla osób postronnych, który dopiero w 1993 został wykupiony przez NABU. NABU utrzymało funkcję hodowlaną stawów, jednocześnie nadając im status rezerwatu przyrody. Celem działań NABU jest pokazanie, że możliwe jest harmonijne współistnienie ludzi i przyrody, w tym skuteczne i opłacalne ekonomicznie zarządzanie rybołówstwem. Takim podejściem miejsce przypomniało nam od razu Stawy Milickie i Dolinę Baryczy na Dolnym Śląsku, po których jeździliśmy rowerami kilkanaście dni wcześniej. Szlak Uckermärkische Radrundweg biegnie granicą zespołu stawów, a wjazd na groble jest dozwolony. G...
Mitteltorturm - średniowieczna wieża bramna w Prenzlau
... amzow. To prywatna, niewielka, choć ciekawa ekspozycja taboru kolejowego, który służył w okolicznych lokalnych kolejach, często wąskotorowych. To równiez wystawy dotyczące budowy torów, różnego typu usług eksploatacyjnych i transportowych, także systemów technicznych, które mieszczą się wewnątrz budynku dawnego dworca w Gramzow. Stowarzyszenie, które prowadzi muzeum, jest również właścicielem odcinków tórów wąskotorowych między Gramzow a Damme i między Damme a Eickstedt. Na nich organizowane są przejazdy muzealnym taborem kolejowym. W samym Gramzow, bo muzeum kolejowe znajduje się na uboczu miejscowości, zobaczyć można jeszcze imponującą ruinę klasztoru cystersów, która wspomina dawne, lepsze dla Gramzow czasy, gdy jego mieszkańcy cieszyli się prą...
Przeczytaj wszystko: Brandenburgia na rowery: Uckermark, czyli Marchia Wkrzańska.


