Port w Wismarze z góry

You are here

Port w Wismarze z góry

... ńcom północnej Polski wygodnie będzie skorzystać z bezpośredniej relacji Szczecin-Lubeka, którym można dojechać także na Pojezierze Meklemburskie, a my wybraliśmy połączenie z Gdańska przez Berlin (gdzie ciekawy szlak rowerowy Muru Berlińskiego). Po wyjściu z dworca poczuliśmy się jak w domu - jak w Gdańsku. Krajobraz miasta miał ten sam gotycki charakter, a do otoczonego rzeką - jak w Gdańsku - Starego Miasta w Lubece również prowadzi wyjątkowa, majestatyczna brama - Brama Holsztyńska. Wszędzie - do hotelu, by zwiedzić miasto, a na koniec by z niego wyjechać - poruszaliśmy się po wygodnych drogach rowerowych - jak w Gdańsku. O Gdańsku później przypominały nam także wydarzenia II wojny światowej i tak niełatwe do zaakceptowania jej dzisiejsze konsekwe...

Zobacz więcej: Szlak wybrzeża Morza Bałtyckiego. Rowerem po Niemczech.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... się na śniadanie przy jednym z cumujących przy nabrzeżu kutrów. Zachód Słońca w starym porcie w Wismarze Ryba w bułce prosto z kutra Podróżując nadmorskim szlakiem po niemieckim wybrzeżu owoce morza kupić można prawie na każdym kroku. Najpopularniejszym, wręcz powszechnym, ich symbolem są Fischbrötchen - bułki z rybą. A wśród nich ta najpopularniejsza - z matiasem, czyli młodym, najwyżej dwuletnim śledziem, który jeszcze nie osiągnął dojrzałości płciowej. Jedzona gdzieś na nabrzeżu, przy stoliku obok bujającego się na fali kutra, dojrzała tutaj do rangi turystycznego rytuału. Taki rybny klimat trochę przypomina nasz Bornholm na rowerach sprzed kilku lat. Ceny są różne - wspomniana z matiasem to zwykle 2,50 euro, a te najdroższe, z ce...

Port w Wismarze z góry

Port w Wismarze z góry

... zawsze w czołówce w corocznym badaniu Niemieckiego Powszechnego Klubu Rowerowego (ADFC). Jest na czele zarówno wśród już przejechanych szlaków, jak i wymarzonych miejsc na kolejne rowerowe wakacje. I rzeczywiście, na całej trasie regularnie spotykaliśmy długodystansowych, rowerowych podróżników w każdym wieku. Piękne krajobrazy, świetne nawierzchnie - nie zawsze asfaltowe, choć zawsze dobrze utwardzone, spójne i czytelne oznakowanie, sporo miejsc odpoczynku i przede wszystkim - ciekawe miejsca do zobaczenia. Turystyka rowerowa w Niemczech to zawsze przyjemne doświadczenie. Przejechane przez nas najlepsze drogi rowerowe w Niemczech umieściliśmy w osobnym artykule - najwięcej przedstawicieli ma w nim rowerowa Brandenburgia, a na pierwszym miejscu jest Frankonia i Men...

Przeczytaj wszystko: Szlak wybrzeża Morza Bałtyckiego. Rowerem po Niemczech.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: