Przejazd po nowych płytach przed Główczycami

You are here

Przejazd po nowych płytach przed Główczycami

... aty słupowej, która posłużyć może nawet za schronienie dla rowerzystów podczas złej pogody lub noclegu, oznacza, że zbliżamy się do kolejnych atrakcji krajoznawczych na trasie. To niewielkie Rzucewo, a w nim Osada Łowców Fok i malowniczy neogotycki pałac. W parku kulturowym Osady Łowców Fok, położonym niemal na brzegu Zatoki Puckiej, prezentowane są zrekonstruowane obiekty odkryte podczas badań archeologicznych prowadzonych już od lat 30. XX wieku. Przedmiotem badań były odnalezione tutaj ślady osadnictwa z V wieku p.n.e., na tyle wartościowe, że nadano im miano kultury rzucewskiej. To chyba największa gratka na trasie dla miłośników archeologii. Osada Łowców Fok w Rzucewie Znajdujący się kilkaset metrów dalej pałac w Rzucewie powstał w latach...

Zobacz więcej: EuroVelo 10 w Pomorskiem. Rowerem wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... w którego gestii leży ten teren. Piasek na szlaku EuroVelo 10 koło Żarnowskiej Muzeum rybołówstwa bałtyckiego w Łebie Łeba to jedna z najpopularniejszych, wakacyjnych marek na wybrzeżu, co przekłada się na tłumy ludzi tu przyjeżdżające, a to z kolei oznacza obecność mnóstwa sezonowych straganów. Nachalny handel wątpliwej jakości pamiątkami, na których zmienia się tylko nazwa miejscowości, odbiera unikatowe walory miejscowościom nadmorskim. Na szczęście wciąż są rzeczy, które nad morzem pozostały prawdziwe - wśród nich są porty, tradycje rybackie i odwaga rybaków, których pracę można zobaczyć także w Łebie. I to właśnie tradycjom rybackim będzie poświęcone Muzeum Archeologii Podwodnej i Rybołówstwa Bałtyckiego, którego bardz...

Przejazd po nowych płytach przed Główczycami

Przejazd po nowych płytach przed Główczycami

... widoczność była ograniczona do zaledwie kilkudziesięciu metrów. Jednocześnie jednak, warstwa mgły była wystarczająca cienka, by światło słoneczne efektownie ją rozjaśniało i nadawało nadmorskim scenom wyjątkowego sznytu. Ustka prezentowała się w tej scenerii niezwykle - z jednej strony z tłumem plażowiczów, bezskutecznie wyglądających Słońca, z drugiej - z majaczącym w gęstej mgle “pirackim” statkiem wycieczkowym, jakby stworzonym do takiego nastroju. Z punktu widzenia tych pierwszych, był to na pewno dzień stracony - tego dnia nie opalił się tu nikt. Ale dla turystów rowerowych była to kilkugodzinna, rzadko spotkana atrakcja meteorologiczna, która wkrótce miała nas jeszcze bardziej zaskoczyć. Plaża w Ustce we mgle W Ustce pochodnia na ...

Przeczytaj wszystko: EuroVelo 10 w Pomorskiem. Rowerem wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: