... której kilka lat temu poświęciliśmy długą majówkę, a dwa lata temu przejechaliśmy jeszcze lokalny szlak rowerowy Hohenzollernów. Wtedy i teraz, za każdym razem odkrywaliśmy inne oblicze kameralnej, ciekawej i bardzo rowerowej Frankonii. Kamienny most we Pfünz na rzece Altmühl Do Frankonii w niemieckim pendolino Pewną ciekawostką, na pewno także drobną atrakcją, był sposób, w jaki dotarliśmy do Frankonii. Ze względu na niemałą odległość (1100 kilometrów) z Gdańska do Frankonii, ale także ze względu wspólną chęć odpoczynku w drodze, wybraliśmy kolej. Najpierw jechaliśmy dobrze nam znanym pociągiem Berlin-Gdynia-Express z Gdańska do Berlina, a potem wsiedliśmy w niemiecką kolej dużych prędkości, czyli pociąg ICE do Norymbergi. Szybko...

Stado dzikich gęsi na drodze rowerowej
... wojnach i potyczkach, także z Rothenburgiem. W 1631 roku nie potrafił go zdobyć cesarski generał von Tilly - ten, który w tym samym roku rzucił trunkowe wyzwanie burmistrzowi Rothenburga. Podczas II wojny światowej na zamku w Colmbergu przechowywano prawie 1200 ikon, obrazów i innych dóbr kultury, które zostały skradzione przez nazistów w Pskowie i Nowogrodzie, a które przywieziono tu w aż 25 ciężarówkach. Pod zamkiem, przy szlaku rowerowym, znajduje się niewielka restauracja, gdzie można zatrzymać się na posiłek. Jednak sznycle, które zamówiliśmy, były wyjątkowo marne i zupełnie nie przystawały do smacznego jedzenia, do którego przyzwyczaiły nas Niemcy. Zamek Colmberg we Frankonii W Leutershausen urodził się pionier lotnictwa Ciekawym miejsce...
Przeczytaj wszystko: Frankonia i szlak rowerowy Tauber-Altmühl. Na długi weekend do Niemiec.