... dziły sobie z nim znacznie lepiej. Panorama Zgorzelca nad Nysą Przyjazna przestrzeń to pojęcie nieznane Za to po polskiej stronie i Nysy, i Odry można odnieść wrażenie, że czas płynie inaczej, coś chrzęści w trybach, zacina się, a przyjazna przestrzeń publiczna to często pojęcie nieznane. Podziały podkreślają wciąż ogromne różnice ekonomiczne pomiędzy obydwoma krajami, stawiając Polskę przede wszystkim w pozycji dostarczyciela taniej siły roboczej i używek. Ruiny kościoła farnego w Gubinie zamiast być pouczającym pomnikiem wojny, dla mnie były jak smutny symbol polskiej bylejakości. Wokół zniszczony bruk, dziurawe chodniki, krzywe krawężniki i towarzystwo z flaszką na ławeczce pod odnowionym ratuszem. Należy więc tylko chwalić wszelk...
Stare miasto w Görlitz
... Za Görlitz szlak rowerowy jest jeszcze lepszy A za Görlitz, za Rothenburgiem, aż do granic Saksonii koło Mużakowa (Bad Muskau) szlak zmienia się na jeszcze lepsze. Kluczy po nadgranicznym terenie, ucieka znad rzeki w las i z powrotem, rzadko odwiedzając bardzo nieliczne tu miejscowości. Prowadzi albo po drogach tylko dla pieszych i rowerzystów, albo szosach z ruchem ograniczonym tylko do mieszkańców, często chowając się do lasu i chroniąc przed upalnym słońcem. Okazji by spoglądać na Nysę z biegnącą jej środkiem granicą jest co niemiara. A o naprawdę zerowym ruchu miejscowych aut na tej trasie niech świadczą jabłka z przydrożnej jabłoni, leżące nieuszkodzone prawie na całej szerokości wąskiej jezdni. Między innymi dzięki temu odcinkowi szlak Od...
Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Nysa. Rowerem wzdłuż granicy.