Brandenburgia na rowery: Uckermark

You are here

Brandenburgia na rowery: Uckermark

... . To było jak krótka podróż z nieba do piekła. Po asfaltowych, wygodnych, gładkich drogach rowerowych Brandenburgii wjechaliśmy na fatalną, gruntową, nierówną, wysypaną kamieniami drogę przed Feldbergiem. Zdarzył się nawet kawałek regularnego bruku. Narzekaliśmy nie tylko my, ale narzekali również wszyscy inni spotkani rowerzyści. Do Feldbergu zjechaliśmy z ulgą, ostatnimi kilometrami w Meklemburgii zmęczeni bardziej, niż kilkukrotnie dłuższym czasem jazdy po Brandenburgii. W Feldbergu na nocleg trafiliśmy do leśnego hotelu Stieglitzenkrug, którego część stanowi piękna, zabytkowa sala restauracyjna z 1860 roku, w której - w dodatku - akurat odbywała się swojska niemiecka impreza firmowa. Zabytkowa sala w leśnym hotelu Stieglitzenkrug Po napraw...

Zobacz więcej: Brandenburgia na rowery: Uckermark, czyli Marchia Wkrzańska.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... najdują się jeszcze malownicze ruiny klasztoru cystersów i zachowany młyn klasztorny. W bezpośredniej okolicy zamku, w odnowionych stajniach zamkowych, znajdują się palarnia kawy, cukiernia i browar, gdzie warto zatrzymać się na odpoczynek. Cystersi klasztor wybudowali tu już w 1271 roku, zamek powstał około 100 lat później, a lata świetności Boitzenburg przeżywał od XVIII wieku aż do wybuchu II wojny światowej. Był wtedy miastem targowym, miał dwie karczmy, w okolicy istniała nawet hodowla żubra, w miejscu której dzisiaj istnieje rezerwat przyrody. Zamek w Boitzenburgu w Uckermarku Oryginalny pensjonat w wieży bramnej Pensjonat, w którym znaleźliśmy kolejny nocleg na trasie, czyli Pension Mitteltorturm w Prenzlau, to na pewno jeden z najbardziej k...

Brandenburgia na rowery: Uckermark

Brandenburgia na rowery: Uckermark

... drundweg, zamknęliśmy pojawiając się ponownie w Schwedt. Wcześniej jednak mieliśmy okazję do pożegnania i z Uckermarkiem, i z Doliną Dolnej Odry, którą prowadzi ostatnie kilka kilometrów doskonałej drogi rowerowej skrajem Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Nogi aż nie chciały pracować, prędkość spadła, bo takich odcinków szlaków rowerowych, w tak wyjątkowych "okolicznościach przyrody" chce się jednak jak najwięcej i niełatwo jest się z nimi rozstawać. A wybraliśmy Schwedt na początek i koniec trasy, bo tak podpowiadały nam jeszcze inne nasze plany. Wydaje się jednak, że najlepszymi, najwygodniejszymi dla turysty z Polski punktami startu i końca podróży po Uckermarku będą Prenzlau i Angermünde, dokąd wygodnie można dotrzeć niemieckim pociągiem r...

Przeczytaj wszystko: Brandenburgia na rowery: Uckermark, czyli Marchia Wkrzańska.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: