Kościół katolicki w Glaznotach

You are here

Kościół katolicki w Glaznotach

... po Mazurach Zachodnich jedziemy po zwykłych lokalnych szosach. W majowy weekend rzadko spotykaliśmy jadące samochody, więc ochoczo zamienialiśmy długie fragmenty szos na nieformalne drogi rowerowe jadąc całą ich szerokością. Naturalnie pozwalaliśmy sobie na to wyłącznie na odcinkach, gdzie na taka jazdę pozwalała dobra widoczność. I choć podczas naszych wyjazdów staramy się wyszukiwać elementy nowoczesnej, bezpiecznej infrastrukturze rowerowej i po nich podróżować, puste zachodniomazurskie szosy również pozwalały czuć się bezpiecznie. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że większość naszej trasy sprawdziłaby się nawet podczas podróży z dzieckiem. No, może poza fragmentami szos prowadzących do i z Dąbrówna. Szlak rowerowy biegnący drogą publi...

Zobacz więcej: Rowerem na Mazury Zachodnie. Warmińsko-Mazurskie aktywnie.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Miejsca Przyjazne Rowerzystom

... mi ruiny kaplicy krzyżackiej, pomnik dwóch rycerzy czy ruiny Pomnika Grunwaldzkiego z Krakowa, zburzonego przez hitlerowców, a tutaj efektownie odtworzonego. Pomnik bitwy pod Grunwaldem Kilkadziesiąt kilometrów w padającym deszczu A potem niebo zaczęło płakać i już tego dnia nie skończyło. Szybko się okazało jednak, że nie ma skuteczniejszego sposobu na deszcz niż grupowe morale i świadomość wspólnie ponoszonych trudów podróży. Od Stębarka do Ostródy tego dnia dojechaliśmy cali mokrzy, z deszczem chlupiącym w butach, a tak kompletnie przemoczeni nie byli tylko ci, którzy przezornie zabrali ze sobą rowerowe peleryny. Mimo kilkugodzinnej jazdy w uporczywym, siąpiącym deszczu i temperaturze bliskiej zeru, nawet przez chwilę nie widziałem, by kto...

Kościół katolicki w Glaznotach

Kościół katolicki w Glaznotach

... ego na rowerach na trasie wokół Jezioraka. Tym razem pora roku była inna, okoliczności - pandemiczne - również, jednak mimo telefonicznych zapewnień nie udało nam się zatrzymać na posiłek w mieszczącej się w pałacu restauracji. Wybierając więc oryginalny pałac w Karnitach na Wasz przystanek w trasie, upewnijcie się, że nie odbijecie się od zamkniętej bramy. Miejsce - zarówno malowniczy pałac o bryle romantycznego zamku, jak i jego położenie nad jeziorem Kocioł, a także zespół towarzyszących zamkowi budynków folwarcznych - warte jest tych starań. Pałac w Karnitach powstał w 1856 roku, w miejscu zburzonego podczas potopu szwedzkiego dworu, dziś oprócz restauracji mieści także hotel. Pałac w Karnitach Niezapomniane emocje na błotnistym szlaku ...

Przeczytaj wszystko: Rowerem na Mazury Zachodnie. Warmińsko-Mazurskie aktywnie.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: