Miasteczko Nes na Ameland

You are here

Miasteczko Nes na Ameland

... iejszych członków rodziny. W bezpieczeństwie wydaje się nie przeszkadzać zaskakująca nas obecność skuterów na drogach rowerowych. Cycle chic - rowerowy szyk w Holandii Ogromny parking rowerowy pod dworcem kolejowym Popularność rowerów pokazują też parkingi pod obiektami użyteczności publicznej - szkołami, biurowcami czy dworcami kolejowymi. Gdy przyjedziecie do Groningen nie wahajcie się zajrzeć w jeden z podziemnych wjazdów widocznych przed halą pięknego, zabytkowego dworca. Znajdziecie tam… chyba kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt, tysięcy rowerów zgromadzonych w podziemnej hali. Dla nas, przybyszów z Polski, gdzie ruch rowerowy odbywa się nierzadko w ogromnych męczarniach, to był wręcz nieprawdopodobny widok. Podczas gdy u nas nawet budowa rowerowej...

Zobacz więcej: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... zepięknego, strzelistego ratusza we Franeker. Planetarium we Franeker we Fryzji System węzłowy dróg rowerowych w Holandii Dojeżdżając do Harlingen mieliśmy już opanowany holenderski system nawigowania po trasach rowerowych. System punktowy (nazywany też węzłowym) polega na oznaczaniu skrzyżowań dróg i charakterystycznych miejsc numerami, których lista wyznacza później marszrutę wycieczki. Listę numerów węzłów automatycznie przygotowują aplikacje i strony internetowe na podstawie danych o początku i końcu planowanej podróży. Dla jednych taka lista będzie sporym ułatwieniem, a dla innych, jak my, chyba... zbyt dużym uproszczeniem. Nam, którzy przybyliśmy do Holandii poznać nowe okolice, w takim systemie nawigowania brakowało przede wszystkim utrwalani...

Miasteczko Nes na Ameland

Miasteczko Nes na Ameland

... eeuwarden Niderlandy - tu są nawet rowerowe korki Gdy spoglądaliśmy na Leeuwarden z wieży Oldehove, dostrzegliśmy pod nami niezwyczajną (dla nas) scenę. To kilkudziesięcioosobowy korek, jaki stworzyli rowerzyści przed właśnie podnoszonym mostem. Jakie to było bardzo holenderskie - rowerowy korek powstał przed mostem uniesionym z powodu kilkunastu łodzi i jachtów płynących jednym z tysięcy holenderskich kanałów. W kolejnych dniach trafiliśmy jeszcze kilkukrotnie na moment podnoszenia mostów na różnego rodzaju kanałach i przed bardzo różnymi jednostkami pływającymi. Łatwo było przekonać się, że ruch wodny ma tu również ogromną rangę i wcale nie służy wyłącznie turystom. Nawet zimą, gdy kanały zamarzają, stają się miejscem uprawiania kilku spo...

Przeczytaj wszystko: Niderlandy, czyli Holandia: Morze Wattowe, Fryzja i Groningen.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: