... ydwie części aż tak bardzo się nie różnią. Choć rzeczywiście, podczas mojej niedawnej jazdy po Velo Baltice nie zanotowałem ani jednej piaszczystej niespodzianki na trasie. Tymczasem na pomorskim EuroVelo 10 wpadki z piaszczystymi miejscami miały miejsce między Gacią a Żarnowską, a także w lesie za Ulinią. Do najgorszych odcinków należy jeszcze dopisać płyty nad jeziorem Gardno w Słowińskim Parku Narodowym. Jednak niemal wszystkie z tych utrudnień znikną w najbliższych latach podczas kolejnego etapu budowy Pomorskich Tras Rowerowych. Poza tymi wyjątkami, cała reszta EuroVelo 10 w Pomorskiem to nawierzchnie dobre - utwardzane, szutrowe lub leśne, lub bardzo dobre - asfaltowe i betonowe. Na szlaku rowerowym EuroVelo 10 w Pomorskiem Najlepsza pokolejowa ...

Miejsce odpoczynku rowerzystów w Radoszewie
... ch miejsc na całym polskim wybrzeżu Bałtyku, duża atrakcja będąca skansenem architektury i kultury regionu. Odwiedzając skansen w Klukach mamy okazję poznać kulturę Słowińców, czyli niewielkiej, wymierającej grupy etnicznej, której przedstawiciele wciąż jeszcze żyją na tych terenach. Co roku turyści trafiają tu z powodu Czarnego Wesela, czyli przedwojennego zwyczaju, związanego z tradycją wspólnego wydobywania torfu przez mieszkańców Kluk, który zimą służył za opał. Stałoby się bardzo niedobrze, gdyby rowerzyści o Klukach zapomnieli, niestety, wizyta w skansenie w Klukach przy jednoczesnej chęci trzymania się głównego przebiegu EuroVelo 10, oznacza wydłużenie dystansu o prawie 20 kilometrów i jazdę "tam i z powrotem" ze Smołdzina. Aleja klon...
Przeczytaj wszystko: EuroVelo 10 w Pomorskiem. Rowerem wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego.