... my ogromnie zaskoczeni, gdy wieczorny, wcale nie tak późny wrześniowy spacer po nadmorskiej promenadzie od portu do molo odbyliśmy właściwie w kompletnym mroku. Słabo świecące, rzadko ustawione latarnie powodowały, że trudno było nawet rozpoznać twarze mijanych osób, a to raczej nie sprzyja poczuciu bezpieczeństwa i przyjemności podczas spaceru. Po porannej rundce po centrum miasta, zajrzeniu na kołobrzeskie stare miasto, do imponującej kołobrzeskiej katedry i pod ładny ratusz, ruszyliśmy w ostatnią część naszej wycieczki - przez Karlino do Białogardu. Molo w Kołobrzegu nocą Jeszcze jedna pokolejowa droga rowerowa Odcinek z Kołobrzegu, a dokładnie z położonego niedaleko niego Zieleniewa, przez Karlino do Białogardu to drugi pokolejowy fragment...

Most na Parsęcie na Starym Kolejowym Szlaku
... rowerowej wybudowanej w śladzie jeszcze jednej zlikwidowanej linii kolejowej nr 421, jaką pod koniec XIX wieku wybudowały pruskie koleje państwowe. Potem szlak ucieka na północ i cichymi, spokojnymi drogami publicznymi dociera do Białogardu. Po drodze warto przyjrzeć się długim, dającym latem dużo cienia alejom i rozpoznać wśród nich rzędy dorodnych platanów. W Rąbinie warto zboczyć nieco ze szlaku i obejrzeć stary młyn wodny w Kołatce i na skróty dotrzeć do eklektycznego pałacu z 1920 roku. Stary młyn wodny w Kołatce Białogard jak miasteczko ruchu drogowego W Białogardzie poczułem się zupełnie jak w dziecięcym miasteczku ruchu drogowego jakieś 30 lat temu, gdy uczyłem się przepisów przed egzaminem na kartę rowerową. Albo jakbyśmy nagle ...
Przeczytaj wszystko: Stary Kolejowy Szlak na Pomorzu Zachodnim. Rowerem nad Morze Bałtyckie.