... e także z moich rozmów z napotkanymi strażnikami granicznymi wynika, że rzeczywiście tak wyglądała rzeczywistość funkcjonowania Straży Granicznej jeszcze kilka lat temu. Przemytnicy ludzi, przewodnicy przeprowadzający za pieniądze przez granicę, funkcjonowali jeszcze jakiś czas temu. Dziś przemyt większej liczby osób jest trudniejszy ze względu na lepiej rozwiniętą technologię i zaawansowane systemy śledzenia zarówno ruchu na granicy, jak i urządzenia strzegące przejść granicznych. Fikcją są poszczególne tragiczne wydarzenia w serialu, nadające akcji wartkiego przebiegu, choć obserwując w którą stronę kieruje się sytuacja społeczna w Polsce i na świecie, bez wątpienia wszystkie mogłyby wydarzyć się naprawdę. Bieszczady z lotu ptaka Uwag...

Muzeum Historii Bieszczad w Czarnej Górnej
... dowała dziwne wyrzuty sumienia. Bo czy mój wewnętrzny, sentymentalny zachwyt smutną ciszą w dawnym Zawoju nie dzieje się dzięki tragedii setek osób, które ktoś kiedyś siłą usunął z ich domów, wrzucając chwilę później do środka płonącą pochodnię? A od takiej melancholii historycznej już niedaleko do historii wielu wewnętrznych buntowników, którzy w tych magicznych Bieszczadach znaleźli swój dom i właśnie tutaj koili zmysły... Mglisty poranek w magicznych Bieszczadach Przełęcz Wyżna - tu zaczyna się fabuła Watahy Zajazd "Bilanówka" na Przełęczy Wyżnej to dla Watahy jedno z najważniejszych miejsc - tu w 1. odcinku serialu dochodzi do eksplozji, której konsekwencje wracać będą do Rebrowa przez kilka najbliższych serialowych lat. Od ...
Przeczytaj wszystko: W Bieszczady na rowerze. Śladami serialu Wataha.