Znaki ostrzegające przed niedźwiedziami

You are here

Znaki ostrzegające przed niedźwiedziami

... ia do Watahy, należała na pewno do tych najprzyjemniejszych. Raz jeszcze obejrzałem dwa sezony serialu starając się dostrzec filmowe Bieszczady i miejsca, o których nie było mowy wśród już powstałych relacji z planu. Każdy z odcinków to kilkanaście różnych obiektów i widoków w Bieszczadach, z których wybrałem te, o których teraz piszę w moim artykule. Zdarzało mi się zaglądać do serialowych scen także będąc już w trasie, dzięki aplikacji HBO GO w telefonie, do której wcześniej ściągnąłem dotychczasowe 12 odcinków Watahy. Przygotowania do wyjazdu śladami serialu Wataha Start pod ruinami klasztoru w Zagórzu Na start mojej bieszczadzkiej pętli rowerowej śladami Watahy wybrałem Zagórz. To miejsce w bezpośrednim sąsiedztwie Bieszczadów...

Zobacz więcej: W Bieszczady na rowerze. Śladami serialu Wataha.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... rkiew w Michniowcu też dotychczas nie przyjeżdżało tak wielu turystów, a zamknięty kamieniołom w Rabem odwiedzali dotychczas wyłącznie pracujący tu robotnicy. W Bieszczadach dostępne są nawet oferty biur turystycznych, które organizują kilkudniowy aktywny pobyt w górach w miejscach, gdzie kręcono serial. Tego typu wycieczki są okazją na odwiedzenie tych mniej dostępnych miejsc, jak chociażby sceny kręcone w pobliżu polsko-ukraińskiej granicy. Wschód Słońca w Bieszczadach Przedłużyć sezon w Bieszczadach Wataha pokazuje Bieszczady jesienią, w mocno wypranych kolorach pozbawionych letniego, lekkiego wakacyjnego nastroju. Mało jest nawet bieszczadzkiego "złota" w postaci kolorowych, jesiennych liści na drzewach. Jadąc przez Bieszczady w drugiej cz...

Znaki ostrzegające przed niedźwiedziami

Znaki ostrzegające przed niedźwiedziami

... tyni. Przez Zawój prowadzi dalsza część drogi prowadzącej do rezerwatu Sine Wiry. Miejsce po cerkwi w Zawoju Bieszczady są naprawdę magiczne Magiczne Bieszczady - takie hasło miała akcja promocyjna poprzednich sezonów Watahy. I wydaje się, że tej magii Bieszczadów doświadczałem wielokrotnie, gdy samotna podróż przez miejsca tak wyjątkowe i często pełne trudnej historii pobudzała moje emocje, drażniła rozum, wzniecała pokłady empatii, a czasem powodowała dziwne wyrzuty sumienia. Bo czy mój wewnętrzny, sentymentalny zachwyt smutną ciszą w dawnym Zawoju nie dzieje się dzięki tragedii setek osób, które ktoś kiedyś siłą usunął z ich domów, wrzucając chwilę później do środka płonącą pochodnię? A od takiej melancholii historycznej ju...

Przeczytaj wszystko: W Bieszczady na rowerze. Śladami serialu Wataha.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: