... ększość czasu wynosi 10-20 procent. Wygodnie jest zostawić rowery w Werfen lub na noclegu, a na miejsce dotrzeć bezpłatnym autobusem. Kolej linowa zabiera pasażerów kolejne kilkaset metrów w górę, skąd do jaskini prowadzi jeszcze piękna, kilkunastominutowa trasa z widokami na dolinę rzeki Salzach. Dojście do jaskini Eisriesenwelt w Werfen Kilkudziesięciominutowe przejście po jaskini pełnej lodowych "ostańców" jest warte swojej ceny, choć jakby nie wszystko było tu do końca przemyślane. Gdyby nie moja czołówka, grupa, z którą szedłem, miałaby kłopoty z poruszaniem się po stromych, wilgotnych schodach, ale też właściwie nie zobaczyłaby wnętrza jaskini. Oświetlenie, jakie zapewniają organizatorzy, to ledwie kilka karbidowych lamp górniczych, r...

Szlak rowerowy pod estakadami autostrad we Włoszech
... ł razem z naszą wcześniejszą trasą w Austrii, czyli szlakiem rowerowym rzeki Anizy. Z satysfakcją odnotowałem kolejne nawiązanie do naszych poprzednich podróży, które sukcesywnie układają się w pełen, większy obraz. Tworzą go zarówno przejechane szlaki rowerowe, ale też historie, ludzie i wydarzenia, splatające się z czasem w jedną całość. Wtedy nad Anizą zwróciliśmy też uwagę na ciekawostkę widoczną na tablicy - logo sponsora, wspierającego finansowo lokalny samorząd przy organizacji turystyki rowerowej w tym regionie kraju. Może i w Polsce warto pomyśleć o takim rozwiązaniu? "Pecunia non olet", tym bardziej, gdyby zostały wydane w tak szczytnym celu, jak popularyzacja wypoczynku na rowerze. Rowerowe drogowskazy na szlaku Alpe-Adria Miejsce...
Przeczytaj wszystko: Szlak Alpe-Adria, czyli rowerem przez Alpy nad Morze Adriatyckie.