... nie i Będzinie. Elektrowni w Vogelsang nie zdołano uruchomić przed nadejściem Rosjan w lutym 1945 roku, a ci szybko wywieźli z niej wszystkie urządzenia. Konstrukcja obiektu nie została wysadzona w powietrze gdyż obawiano się, że wybuch może uszkodzić rzeczne wały. I w tym stanie elektrownia stała aż do 1998 roku, gdy w końcu Unia Europejska przyznała Niemcom fundusze na ostateczną rozbiórkę ruiny obiektu. Ale wtedy pojawili się ekolodzy, którzy prace rozbiórkowe zatrzymali, powołując się na obecność rzadkich gatunków fauny w obiekcie i... elektrownia stoi nadal. Ruiny elektrowni w Vogelsang Próbka koloru z nadodrzańskiej trzciny Tym razem na rowerową wyprawę zabrałem ze sobą namiot - zależało mi na przejechaniu trasy możliwie sprawnie i n...
Frankfurt nad Odrą
... rowej wybudowany z tej okazji. Dawny kolejowy most w Siekierkach Tak powinno wyglądać polskie Green Velo Tak wysokiej jakości trasa jest idealną propozycją dla początkujących sakwiarzy, dla rowerowych rodzin z dziećmi, jak i dla osób starszych, czy nawet - co na własne oczy widziałem w okolicach Schwedt - dla osób na elektrycznych wózkach inwalidzkich. Co ciekawe i dla mnie zaskakujące, ogólna jakość dróg i wysoki udział tych tylko rowerowych lub z ograniczonym ruchem był - tak mi się dzisiaj mocno wydaje - większy niż na jakiejkolwiek innej naszej niemieckiej trasie. Nawet nasza majowa Frankonia nie zostawiła we mnie tak dobrego wrażenia. A sposób poprowadzenia i organizacji trasy w Saksonii - leśnymi i nadrzecznymi drogami z ograniczonym ruchem - p...
Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Nysa. Rowerem wzdłuż granicy.


