... jest co niemiara. A o naprawdę zerowym ruchu miejscowych aut na tej trasie niech świadczą jabłka z przydrożnej jabłoni, leżące nieuszkodzone prawie na całej szerokości wąskiej jezdni. Między innymi dzięki temu odcinkowi szlak Odra-Nysa znalazł się w artykule prezentującym najciekawsze trasy rowerowe w Niemczech. Jabłka na trasie rowerowej Odra-Nysa Najlepsze kasztany podają w wiacie na szlaku Wzdłuż całej trasy Odra-Nysa znajduje się wiele udogodnień i obiektów wybudowanych dla rowerzystów. Regularnie szlak mija stojące obok ławy, stoły, daszki czy wiaty w przydrożnych miejscach odpoczynku, a czasem nawet bardziej zabudowane schrony. Pytany przez recepcjonistkę o śniadanie podczas noclegu w hotelu w Słubicach odparłem, że nie ma smaczniejszego...

Pasztet kontra hummus - śniadanie w trasie
... restauracji po fryzjera. Niestety, wszystko w atmosferze mało wyszukanego wschodnioeuropejskiego bazaru, gdzie na palcach jednej ręki można policzyć zadbane stoiska. Trochę przykro było mi myśleć, że taki stan utrwala marne stereotypy na polski temat. Targowisko w Łęknicy Podzielone rzeką polsko-niemieckie miasta Przykro było też obserwować w prawie wszystkich miastach położonych nad Nysą i Odrą konsekwencje tragicznego, wojennego rozdziału historii tych ziem. Zgorzelec z Görlitz, Łęknica z Bad Muskau, Gubin z Guben, czy Słubice z Frankfurtem - wszystkie były przed wojną jednym, świetnie funkcjonującym po obydwóch stronach rzeki organizmem. Konferencje w Jałcie i Poczdamie przedzieliły je bezduszną, żelazną kurtyną, zatrzymały trwające lata...
Przeczytaj wszystko: Szlak Odra-Nysa. Rowerem wzdłuż granicy.