Kirkut w Lesku

You are here

Kirkut w Lesku

... ie ma aż 80 metrów wysokości i jest największym tego typu obiektem w Polsce. Powstała w latach 60-tych poprzedniego wieku i spiętrzyła wody Solinki dając początek zbiornikowi retencyjnemu o największej pojemności w Polsce. Dziś Jezioro Solińskie jest jednym z najpopularniejszych wakacyjnych miejsc na Podkarpaciu, z bogatą ofertą sportów i rekreacji wodnej w sezonie letnim. Jezioro Solińskie po zachodzie Słońca Wciąż niełatwy los kolei na Podkarpaciu Problemy z odwoływaniem składów, awarie taboru, niewielka liczba realizowanych kursów czy przedłużające się remonty na podkarpackich liniach kolejowych osłabiają rolę kolei jako pewnego środka transportu na Podkarpaciu. By z rowerem dostać się w Bieszczady (lub: prawie Bieszczady) do Zagórza wci...

Zobacz więcej: W Bieszczady na rowerze. Śladami serialu Wataha.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Rowery turystyczne
Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... filmowe plenery i obiekty, gdzie kręcono zdjęcia do Watahy, należała na pewno do tych najprzyjemniejszych. Raz jeszcze obejrzałem dwa sezony serialu starając się dostrzec filmowe Bieszczady i miejsca, o których nie było mowy wśród już powstałych relacji z planu. Każdy z odcinków to kilkanaście różnych obiektów i widoków w Bieszczadach, z których wybrałem te, o których teraz piszę w moim artykule. Zdarzało mi się zaglądać do serialowych scen także będąc już w trasie, dzięki aplikacji HBO GO w telefonie, do której wcześniej ściągnąłem dotychczasowe 12 odcinków Watahy. Przygotowania do wyjazdu śladami serialu Wataha Start pod ruinami klasztoru w Zagórzu Na start mojej bieszczadzkiej pętli rowerowej śladami Watahy wybrałem Zagórz. To ...

Kirkut w Lesku

Kirkut w Lesku

... zkim DNA. W niewielkim obiekcie w malutkich Nowosiółkach przy głównej drodze do Baligrodu mieści się Muzeum Przyrodniczo-Łowieckie "Knieja" prowadzone przez myśliwskie małżeństwo Henryki i Jerzego Wałachowskich. W kilku obszernych salach prezentowane są imponujące liczbą zbiory przedstawicieli fauny Bieszczadów. Większość z nich pozyskana została, jak zapewnił mnie właściciel muzeum, z wypadków czy sytuacji innych niż polowania, co może być istotne dla osób wrażliwych na punkcie łowiectwa. To właśnie z Nowosiółek pochodzi zdjęcie wilczej watahy z początku tekstu. Ekspozycja w Muzeum Przyrodniczo-Łowieckim w Nowosiółkach W filmowym kamieniołomie w Rabem Kamieniołom "Gruby" położony nad doliną dawnej wsi Rabe zagrał w 3. odcinku pierw...

Przeczytaj wszystko: W Bieszczady na rowerze. Śladami serialu Wataha.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: