... zacząć Szlak Jury, ale też pozwalał zobaczyć nieco więcej Jeziora Genewskiego. Wybór okazał się więcej niż dobry, bo zaraz za Vevey wjechaliśmy do winnic Lavaux, a tam... Tam trafiliśmy na jeden z najpiękniejszych odcinków szlaku rowerowego, jakim kiedykolwiek mieliśmy okazję jechać! Wrażenia z jazdy rowerem po trasie poprowadzonej po kamiennych terasach na dość stromym zboczu, gdzie wszędzie dookoła stały krzaki winorośli, a z pięknie niebieskiego nieba świeciła gorąca latarnia Słońca były naprawdę niezwykłe. Gdyby nie fakt, że dzień się zbliżał ku końcowi, a do przejechania pozostał jeszcze kawałek trasy, pewnie zatrzymalibyśmy się tam na dłużej nie robiąc nic innego niż chłonięcie niesamowitego klimatu tego miejsca. Terasowe winnice...
Piesza ścieżka nad rzeką Reuss przed Lucerną
... umą podjazdów (wyżej, na niebieskim "drogowym" tle). Zastanawia nas jednak informacja o nachyleniu obydwu wariantów, bo ani mapa, ani dane śladu GPS nie wskazują, by czekało nas 18 kilometrów jazdy o średnim nachyleniu aż 7%. Dochodzimy do wniosku, że w tym przypadku wartość nachylenia oznacza wartość maksymalną, a nie średnią i to później okazuje się prawdą. Z maluteńką satysfakcją odkrywamy więc pewną nieścisłość w szwajcarskim systemie informacji turystycznej - średnia wartość nachylenia odcinka mimo wszystko mówiłaby o trasie wiele więcej niż chwilowa wartość maksymalna. Prawda? A może na tablicy powinny pojawiać się obydwie wartości? Jednak jakby na kwestię nachylenia drogi nie widzieć, to kolejny przykład przyjaznego podejścia do turyst...
Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.