Wieża Zytturm - symbol miasta Zug

You are here

Wieża Zytturm - symbol miasta Zug

... - Simmentaler Hausweg i Obersimmentaler Hausweg. Na każdym znajduje się ok. 30-40 domów rozrzuconych wokół rzeki, z których przynajmniej kilka stoi bezpośrednio przy lub bardzo blisko przebiegu Szlaku Jezior. To doskonała okazja do podziwiania lokalnej sztuki stolarstwa sięgającej nawet XVII i XVIII wieku. Wiele z domów ma zachowane lub odtworzone rzeźbione zdobienia lub malowidła pokrywające elewację, a większości towarzyszą dziesiątki białych i czerwonych pelargonii. Wielkość domów i ilość zdobień oddaje poziom zamożności, jaki mieszkańcy doliny osiągnęli handlując w średniowieczu bydłem i owocami pracy w gospodarstwie rolnym. Podobny szlak posiadają również małe kameralne kościoły, często romańskie, rozrzucone po całej dolinie Simme. Trad...

Zobacz więcej: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne
Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe

... bach uśmiercił swojego bohatera - słynnego detektywa Sherlocka Holmesa. W powieści pod tytułem "Ostatnia zagadka" Holmes i jego wróg, James Moriarty, walcząc wpadają we wzburzone wody wodospadu i słuch po nich ginie. W kolejnych powieściach Sherlock Holmes jednak znów pojawia się żywy, a Arthur Conan Doyle wyjaśnia to sfingowaniem śmierci przez samego detektywa. To jednak już nie odebrało miastu Meiringen popularności wśród fanów kryminalnego cyklu: w 1988 roku odsłonięto tu pierwszy, najstarszy pomnik detektywa, a w 1991 roku otwarto Muzeum Sherlocka Holmesa. Wewnątrz można obejrzeć między innymi pieczołowicie odtworzone wnętrze gabinetu Holmesa, w powieści mieszczące się na Baker Street w Londynie. Z Meiringen do wodospadu Reichenbach prowadzi droga ze str...

Wieża Zytturm - symbol miasta Zug

Wieża Zytturm - symbol miasta Zug

... (wyżej, na niebieskim "drogowym" tle). Zastanawia nas jednak informacja o nachyleniu obydwu wariantów, bo ani mapa, ani dane śladu GPS nie wskazują, by czekało nas 18 kilometrów jazdy o średnim nachyleniu aż 7%. Dochodzimy do wniosku, że w tym przypadku wartość nachylenia oznacza wartość maksymalną, a nie średnią i to później okazuje się prawdą. Z maluteńką satysfakcją odkrywamy więc pewną nieścisłość w szwajcarskim systemie informacji turystycznej - średnia wartość nachylenia odcinka mimo wszystko mówiłaby o trasie wiele więcej niż chwilowa wartość maksymalna. Prawda? A może na tablicy powinny pojawiać się obydwie wartości? Jednak jakby na kwestię nachylenia drogi nie widzieć, to kolejny przykład przyjaznego podejścia do turystyki rowerowej w ...

Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: