... tłumy plażujących tutaj turystów w upalne, letnie dni, w listopadzie było zupełnie puste. Nie miałem żadnych oporów by przy głównej drodze zostawić rower z sakwami i przejść się wytyczoną ścieżką wzdłuż koryta rzeki Wetliny. Na jej końcu, na wysokiej skarpie, znajdują się miejsca odpoczynku, a nad skałami od strony rzeki kilka konarów drzewa układa się w głowę tzw. łosia z Zawoja. Miejsce niezwykle urocze, choć wydeptane ścieżki wydają się potwierdzać, że w sezonie bywają tu tłumy. Rezerwat przyrody Sine Wiry Opuszczone wsie w Bieszczadach: Zawój Niezwykłym miejscem, które w Watasze nie wystąpiło, choć mogłoby prawdopodobnie bardzo udanie wpisać się w ten tajemniczy, często nieoczywisty, a czasami tragiczny nastrój filmu, jest...

Siedziba Straży Granicznej w Ustrzykach Górnych
... Tuż obok - rezerwat geologiczny Gołoborze Naprzeciw skalnej ściany kamieniołomu "Gruby" w Rabem znajduje się oryginalny skalny stok - to rezerwat geologiczny Gołoborze, mający za zadanie chronić unikalny na tym terenie i tej wysokości zespół gołoborza wraz z występującymi na niej porostami, mchami i wątrobowcami. Gołoborza spotykane są głównie na wyższych wysokościach ze względu na panującą temperaturę, ale także naturalne warunki sprzyjające nie zarastaniu. Gołoborza położone na mniejszych wysokościach łatwiej ulegają zarastaniu przez różnego rodzaju lasy. Po rezerwacie Gołoborze prowadzi ścieżka edukacyjna poprowadzona przez Nadleśnictwo Baligród, której początek i koniec znajdują się w tym samym miejscu - pod stokiem gołoborza, na począt...
Przeczytaj wszystko: W Bieszczady na rowerze. Śladami serialu Wataha.