Wakacje na rowerze w Karyntii

You are here

Wakacje na rowerze w Karyntii

... je się punkt widokowy na Weißensee, czekało nas kilkanaście kilometrów zjazdu doliną Gitschtal w kierunku miasta Hermagor. Początek to szybkie, strome serpentyny, gdzie bez problemu można zrównać się prędkością zjazdu z samochodami osobowymi. Później tempo spada, jednak trasa nadal prowadzi wyraźnie w dół doliny, wśród jednych z najpiękniejszych krajobrazów całej trasy. W tej części szlaku jednak nie ma specjalnie budowanych dróg rowerowych - jedziemy przyjemnymi polnymi i leśnymi traktami z dala od jakiegokolwiek od ruchu samochodowego. Droga rowerowa w dolinie Gitschtal w Karyntii Wiele z mijanych przez nas pól i pastwisk na pewno wykorzystywanych jest przez karynckich rolników, zrzeszonych przez pierwszy na świecie projekt wsi slow food. Slow Foo...

Zobacz więcej: Karyntia i Wielka Pętla Jezior. Austria po słonecznej stronie Alp.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Szlaki rowerowe w Brandenburgii
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Miejsca Przyjazne Rowerzystom

... ura wody dochodzi do 24 stopni Celsjusza. Woda w jeziorze jest prawie tak czysta jak woda pitna, a widoczność sięga 6 metrów. Właśnie na Weißensee słynny łyżwiarski Wyścig Jedenastu Miast (jego alternatywną edycję) organizują Holendrzy, gdyż przez zmieniający się klimat we Fryzji nie zamarzają już kanały. Wyobrażam sobie, że wtedy jezioro zamienia się w piękne miejsce na narty biegowe. Gatschach nad jeziorem Weißensee w Austrii Doskonałe miejsce na rodzinne rowerowe wakacje Malownicze Weißensee wybierają na wakacyjny urlop setki rowerzystów, wśród których podczas naszego pobytu nie brakowało rowerowych rodzin z dziećmi. Pod restauracjami w okolicy stały dziesiątki rowerów, a na kempingu na zachodnim końcu jeziora nie było namiotu lub kamp...

Wakacje na rowerze w Karyntii

Wakacje na rowerze w Karyntii

... hersee - zaskakująco mało przyjemna jazda Wörthersee - największe jezioro Karyntii - towarzyszyło nam w pierwszej połowie dnia. Niestety, muszę przyznać, że duża popularność jeziora nie sprzyja atrakcyjności pod kątem rowerowym. Przypomniała nam się Szwajcaria i przejazd wzdłuż południowego brzegu Jeziora Bodeńskiego. Podobnie jak tam, tutaj również cieszyliśmy się pogodą, efektownie położonym akwenem, pojedynczymi obiektami mijanymi po drodze, ale wrażenia z jazdy wzdłuż Wörthersee nie umywają się do tych, które przywieźliśmy znad wcześniej opisywanego niemal perfekcyjnego Weißensee. Miejscowości ciągnęły się jedna za drugą, a towarzyszyła im przeważnie przeciętnej jakości droga rowerowa - czasem wzdłuż szosy, czasem równoległa do lin...

Przeczytaj wszystko: Karyntia i Wielka Pętla Jezior. Austria po słonecznej stronie Alp.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: