... cymi jachtami i łodziami. Jeden z jego XVI-wiecznych właścicieli, Franz Ludwig von Erlach, miał aż 37 córek i synów. Nam jednak Spiez będzie kojarzył się z doskonałym hotelem, w którym spaliśmy. Chłodne, skandynawskie wnętrza kontrastowały z ciepłym, letnim nastrojem dużego, wspólnego tarasu, powstałego przez połączenie kilkunastu hotelowych balkonów. Ta nieco wymuszona, wspólna przestrzeń stała się tego dnia miejscem przyjemnego, wieczornego spotkania ludzi, które dotychczas nawet nie wiedzieli o swoim istnieniu - znacznie różniącej się wiekiem pary z Luksemburga, głośnej rodziny z Niemiec, dwojga holenderskich naukówców i pary polskich rowerzystów. W takim towarzystwie wyjątkowo żal było odmawiać kolejnego kieliszka wina z myślą o czekającym ju...

Droga rowerowa nad Thunersee
... owy Szlak Jezior będzie prowadził nas przez najbliższe dni. Jasnoniebieskie tabliczki z rowerową [9] wskazują nam drogę albo po spokojnych, wąskich drogach publicznych między miastami, wykorzystywanych tylko przez lokalnych mieszkańców przyzwyczajonych do obecności rowerzystów, albo po drogach z ruchem ograniczonym do rowerów i pieszych. Nawierzchnia - asfaltowa lub równa i twarda nawierzchnia z drobnego szutru. Oznakowanie - bez zarzutu, wyraźne i obecne zawsze tam, gdzie być powinno. Kawałek przed Lucerną nawet żałujemy trochę tego szwajcarskiego porządku, bo bezpośrednio nad malachitową tonią rzeki Reuss prowadzi tylko szlak pieszy, a miejsce rowerzystów jest na równoległej drodze kilkadziesiąt metrów dalej, niestety za firanką lasu. Chwilę później pros...
Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.