... w płot posesje. Potem długa prosta i szybki zjazd obok pięknego, drewnianego kościoła św. Anny w Gołkowicach. Jeszcze kilkadziesiąt obrotów pedałami i zaczyna się Godów, gdzie swój początek ma ten najlepszy, najbardziej atrakcyjny i najczęściej wybierany do jazdy pokolejowy fragment Żelaznego Szlaku Rowerowego, początkowo biegnący kolejowym nasypem przez gęsty las. Nie pomylę się chyba, jeśli napiszę, że to najpopularniejsza turystyczna rowerostrada Śląska, doskonały dowód na przywoływaną czasem frazę "build and they will come", odnoszącą się do konieczności budowy infrastruktury rowerowej. Żelazny Szlak Rowerowy koło Godowa Stacja Zielony Most koło zielonego mostu Wdzięku jeździe z Godowa do Jastrzębia-Zdroju dodają stawy w Szot...

Rower w pociągu, czyli brak miejsca na rowery
... eko rynku i wychodzę na popołudniowo-wieczorny spacer. Pechowo trafiam na czas, gdy cała płyta cieszyńskiego rynku jest w remoncie, a liczne maszyny budowlane zasłaniają widok na ratusz i hotel Pod Brunatnym Jeleniem, którego gośćmi byli między innymi książę Józef Poniatowski, cesarz i książę Cieszyna Józef II Habsburg i cesarz Austrii Franciszek Józef. Na szczęście w ogrodzeniu płyty rynku są liczne przerwy, więc mam okazję by choć chwilę nacieszyć oko historią zapisaną w rynkowej architekturze. Na szczęście gdy publikuję ten tekst, remont powinien już być skończony. Rynek w Cieszynie podczas prac rewitalizacyjnych Przyjemna atmosfera panuje także na pozostałych ulicach Starego Miasta w Cieszynie. Idąc ulicą Menniczą w stronę Góry Zamk...
Przeczytaj wszystko: Żelazny Szlak Rowerowy i czeska "dziesiątka" - Śląsk Cieszyński na weekend.