... u przelecieli ponad 40 tysięcy kilometrów i ustanowili rekord największego dystansu, jaki pokonano kiedykolwiek w balonie bez międzylądowania. Mając w pamięci bezchmurne niebo poprzedniego dnia, atmosferę panującą w powietrzu, mogliśmy bez problemy wyobrazić sobie, że w tych alpejskich dolinach, kotlinach, zagłębieniach Słońce potrafi stworzyć doskonałe warunki termiczne do tego typu aktywności. Jednak my... jednak wolimy twardy kontakt z ziemią i miejsce na rowerowym siodełku, a nie w zawieszonym setki metrów nad ziemią koszu. Na takich ciekawych balonowego świata w Château-d''Oex czeka Espace Ballon - niewielkie muzeum poświęcone sportom balonowym, a także opowiadająe o wyjątkowej podróży Piccarda i Jonesa. Narodowy rowerowy Szlak Jezior w Szwajcarii...

Tradycyjny dom drewniany w dolinie rzeki Simme
... dąc słabszym nie brać tego do siebie! Po pierwsze, tak trudne podjazdy zdarzały się nam naprawdę rzadko, po drugie - nigdy nie były specjalnie długie. A w końcu po trzecie, na pocieszenie - po każdym podjeździe jest przecież zjazd, jak mówi jedna z rowerowych prawd. Warto więc czasem zagryźć zęby i albo podzielić trudny podjazd na kilka krótszych przedzielonych odpoczynkami, albo spokojnie wepchnąć rower na górę na piechotę. A tam, po wspinaczce na Brünigpass z kilkunastoprocentowymi odcinkami, następuje piękny kawałek trasy w kierunku Meiringen. Najpierw jechaliśmy widokową szosą z widokiem na dolinę rzeki Aare i jeden z lodowców masywu Wetterhorn, a za chwilę czekało nas około 5 kilometrów leśnego zjazdu ze średnią wartością (ujemną) nachylenia...
Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.