... a. Niestety, żałuję, że polskich akcentów w Muzeum Olimpijskim właściwie nie ma. Oglądając kolekcję strojów sławnych mistrzów olimpijskich ze świata liczyłem na jakiś biało-czerwony trykot, ale żadnego z białym orzełkiem na piersi niestety nie dostrzegłem. A przecież mamy tylu wspaniałych mistrzów olimpijskich. Kolekcja zniczy olimpijskich w Muzeum Olimpijskim w Lozannie Sześć dni to za mało na Szlak Jezior Na pokonanie około 350 kilometrów Szlaku Jezior przeznaczyliśmy sześć dni, wliczając w nie pierwszy dzień spędzony na zwiedzaniu Zurychu. Patrząc na sprawę już z domowej perspektywy, mogę chyba napisać, że to o dwa dni za mało. Przynajmniej. Na pewno chcielibyśmy zostać dłużej w Lucernie i Lozannie - w tych miastach przydałaby ...

Krajobraz doliny Simme w Szwajcarii
... Gruyères. Rzeka Saane, nazywana już tutaj po francusku Sarine, służy również za granicę pomiędzy obszarami Szwajcarii, gdzie mówi się po francusku i po niemiecku. Nazwa rzeki obecna jest nawet w zwrocie "outre Sarine" ("poza Sarine"), którym mieszkańcy francuskojęzycznej części Szwajcarii określają niemieckojęzyczną część kraju. Niemal całą tę cześć trasy przejeżdżamy po fantastycznych wąskich asfaltach wijących się po pofalowanym wschodnim zboczu szerokiej doliny, ciesząc oczy widokami na postrzępione panoramy Alp Fryburskich i Alp Berneńskich. Po drodze mijamy Grandvillard - kolejną z najpiękniejszych wsi Szwajcarii z rozrzuconymi wokół niej kapliczkami i w towarzystwie krążących nad naszymi głowami ptasich drapieżników, które później iden...
Przeczytaj wszystko: Na rowerze w góry: Szlak Jezior w Alpach Szwajcarskich.