Ulica w La Chaux-de-Fonds na Jurze

You are here

Ulica w La Chaux-de-Fonds na Jurze

... erowe dni na Jurze, gdy bordowe drogowskazy rowerowe kierowały nas w kolejne ciche górskie zakątki, gdzie jedynym, czego mogliśmy być pewni, była obecność pasącego się bydła. Biało-beżowo-brązowo-czarna rogacizna obecna jest tutaj za każdym zakrętem, czasem nawet na środku drogi, gdzie naszą obecnością były zaskoczone tak samo, jak my nimi, gdy tarasowały rowerowy szlak. Te przyjazne zwierzaki hołubi się w Szwajcarii do tego stopnia, że wiosną i jesienią (zwykle w czerwcu i we wrześniu) wyprowadza się je na pastwiska podczas uroczystych parad, przyozdobione w kwietne, kolorowe wieńce. Przy rowerowych trasach na Jurze łatwo spotkać tablice zwracające uwagę na pasące się krowy i proszące o szacunek dla całych stad, a także dla krowich matek prowadzącyc...

Zobacz więcej: Rowerowy Szlak Jury. Wakacyjna wycieczka po zachodniej Szwajcarii.

Obserwuj Znajkraj na Facebooku i Instagramie, zobacz nowe Ministerstwo Turystyki Rowerowej :-)

Nasi Partnerzy

Miejsca Przyjazne Rowerzystom
Rowery turystyczne
Bird.pl. Wędrowne wczasy rowerowe
Wędrowne wczasy rowerowe
Szlaki rowerowe w Brandenburgii

... omnego krajobrazowego kontrastu. Po starcie z Nyonu nad Jeziorem Genewskim, nad którym w oddali rysują się Alpy ze szczytem Mont Blanc, szybko wjeżdżamy w lasy Jury i pniemy się stromo w górę. Po kilkunastu kilometrach podjazdu z kilkoma odcinkami powyżej 10% nachylenia pokonujemy prawie kilometr różnicy wysokości i lądujemy w zupełnie nowym krajobrazie, który niczym nie przypomina gwarnych okolic Jeziora Genewskiego. Wąski asfalt biegnie przez kolejne leśne polany zmieniające się w rozłożyste łąki, a spod zielonych połaci w wielu miejscach wystają mniejsze lub większe wapienne skały. To one posłużyły właścicielom tutejszych gruntów za budulec, z którego powstały kamienne murki wyznaczające granice pastwisk, na których pasą się krowy. Kamienne mu...

Ulica w La Chaux-de-Fonds na Jurze

Ulica w La Chaux-de-Fonds na Jurze

... kach Szlaku Jury przez górskie pustkowia, po wielu kilometrach z dala od ludzkich siedzib lub przez rzadko zaludnione tereny o rolniczym charakterze, zostało w nas wspomnienie regionu bardzo naturalnego, przyjemnie dzikiego i nieco odludnego. To duży kontrast w stosunku do alpejskich klimatów, które zajmowały nas przez kilka poprzednich dni na rowerowym Szlaku Jezior w Alpach. Nawet główna szwajcarska strona rowerowa zaleca, by na Jurze w niektóre dni zaopatrzyć się w dużą ilość wody, bo przez wiele kolejnych kilometrów nie będzie miejsc ani miejscowości, gdzie będzie to możliwe, także ze względu na budowę geologiczną Jury i skalne podłoże, na którym trudno utrzymać się ciekom wodnym. Jednak ten zaciszny, ustronny wizerunek Jury, jaki tworzę, nie ma zniechęca...

Przeczytaj wszystko: Rowerowy Szlak Jury. Wakacyjna wycieczka po zachodniej Szwajcarii.

Ostatnie relacje z tras rowerowych

Zobacz inne zdjęcia: